Czy interesujący nas projekt domu jest faktycznie energooszczędny? Przed jego zakupem powinniśmy być w stanie właściwie ocenić rozkład jego pomieszczeń, konstrukcję i parametry wobec aktualnych standardów budowlanych, żeby korzystnie porozumieć się z pracownią architektoniczną w sprawie naszych wymagań.

Energooszczędny, czyli jaki?

Studia architektoniczne coraz częściej oferują projekty domów określanych jako energooszczędne. Mimo modnej nazwy nie każdy z tych projektów gwarantuje inwestorom maksymalną do osiągnięcia optymalizację kosztów energetycznych, która jest główną zaletą domów tego typu. Będziemy w stanie wybrać najkorzystniejszy dla nas model, jeśli przygotujemy się do dyskusji ze studiem w temacie jego konstrukcji i zastosowanych technologii, z czym pomoże nam znajomość najważniejszych kwestii związanych z energooszczędnością.

Domy w tej kategorii mają maksymalne zapotrzebowanie energetyczne w skali 15-70 kWh/m² rocznie. Ich kształt jest często ograniczany do jednopoziomowej bryły z minimalną powierzchnią przegród zewnętrznych w stosunku do kubatury brutto budynku[1]. W projekcie zakłada się również brak piwnicy, jeden balkon lub jego brak, brak wykuszy, równą strukturę dachu (najlepiej płaską lub jednospadową) i mniejszą ilość okien. – Przy takich założeniach gotowa nieruchomość będzie miała minimalną ilość mostków termicznych, czyli miejsc utraty ciepła, wynikających z nieregularnych kształtów domu, które utrudniają efektywne ogrzewanie – wyjaśnia Technolog Radosław Marciniec z firmy Arsanit, producenta chemii budowlanej.

Technika wspierająca energooszczędność

Ograniczanie zużycia energetycznego zakłada wykorzystanie słońca do nagrzewania pomieszczeń codziennego użytku. Salon, sypialnia i kuchnia w naszym klimacie powinny się znaleźć w południowej części domu, gdzie warto zastosować większe przeszklenia. Za sprawą takiego rozwiązania pozostaną one nasłonecznione przez większość roku, co w dalszym planie obniży wydatki na ogrzewanie i doświetlenie centralnej części budynku. Wjazd do domu powinien znajdować się na północy, gdzie warto ulokować garaż i spiżarnię, które mają mniejsze zapotrzebowanie na ciepło (0-15oC). Ponadto ilość okien na północnej ścianie powinna być minimalna – z tej „chłodniejszej” strony generują one wyłącznie straty w temperaturze.

A1W budownictwie energooszczędnym współczynnik przenikania ciepła (U) wszystkich przegród zewnętrznych powinien wynosić nie więcej niż 0,20 W/(m²K), przy czym im niższa będzie ta wartość, tym lepsze będą parametry energooszczędności domu. Taki wynik będzie osiągalny, jeśli projekt uwzględni adekwatną termoizolację ścian i dachu w wysokości przynajmniej 20 cm grubości dla warstwy białego styropianu lub wełny. W przypadku wykorzystania styropianu grafitowego warstwa izolacji może być cieńsza z racji jego zwiększonej termoizolacyjności. Jeśli dom będzie konstruowany w technologii szkieletowej (opartej na drewnianej konstrukcji nośnej), warstwa ocieplenia może zostać powiększona do 28 cm w celu zapewnienia wysokich parametrów izolacyjności bliskim domom pasywnym, jednak wiąże się to ze znacznie wyższym nakładem inwestycyjnym. Końcowo powinniśmy sprawdzić, czy proponowane przez studia okna mają dostatecznie niski współczynnik U (najlepiej poniżej 1W/m2K) – możemy zdecydować się na specjalne modele trzyszybowe, których wzmocniona konstrukcja lepiej utrzymuje ciepło wewnątrz.

Autor

Radosław Marciniec, Główny Technolog firmy Arsanit

[1] Suma kubatur (objętości zamkniętej przestrzeni wewnętrznej w m3) wszystkich pięter budynku, wyliczana wg. normy PN-ISO 9836:1997

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here