Ceny domów w Wielkiej Brytanii spadną w najbliższych miesiącach, po ogłoszeniu przez rząd przedłużenia blokady. Ponieważ rynek mieszkaniowy jest już prawie całkowicie zatrzymany, a wiele instrukcji dotyczących nieruchomości i zatwierdzeń kredytów hipotecznych zostało zawieszonych, ceny domów prawie nieuchronnie spadną w nadchodzących miesiącach. Pytanie brzmi: „ile”?

Centre for Economics and Business Research (CEBR) opublikowało nową prognozę szoku gospodarczego, który nastąpi po pandemii Covid-19. Powołując się na badania przeprowadzone przez instytut Cambridge-INET, CEBR przewiduje 35-procentowy spadek dochodów gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii, a aktywność gospodarcza spadła już o 31 procent od początku pandemii.

Co te liczby oznaczają dla cen domów? Według Centrum o 13 procent mniej do końca 2020 r. – znacznie ostrzejszy niż wpływ Brexitu w ciągu ostatnich czterech lat.

Jeśli planujesz sprzedaż, są to surowe liczby. Jak prawdopodobne jest, że ta prognoza się spełni? Kate Faulkner, analityk nieruchomości i ekspert w Propertychecklists.co.uk, daje jej pogląd:

„Wpływ na ceny domów zależeć będzie nie tylko od tego, jak źle się dzieje, ale przede wszystkim od tego, jak długo to potrwa. Scenariusz pierwszy może być „krótkim, ale bardzo ostrym szokiem”, a jeśli odzyskamy równowagę, ceny mogą nieznacznie spaść – więcej, jeśli obszar zostanie szczególnie dotknięty.

„Scenariusz drugi miałby większy wpływ, ponieważ ceny spadłyby może o 10 procent lub więcej z powodu bezrobocia i trudności w dostępie do finansowania.

„Scenariusz trzeci może wrócić do czasów kryzysu kredytowego, kiedy recesja uderzyła mocno przez kilka lat, a ceny spadły o około 20 procent, więcej w niektórych obszarach”.

Jednak, jak wyjaśnia Kate, największym czynnikiem, który określi, który scenariusz się spełni, będzie zachowanie ludzi po tym, jak reguły blokowania zostaną w końcu złagodzone:

„Czy [ludzie] będą chcieli pozostać więcej, ograniczając nieruchomości na sprzedaż? Czy będą chcieli się poruszać, poprawiając zapasy? Czy ludzie poczują się znacznie ubożsi, ograniczając pewność siebie w przyszłości? Dopóki rynek nie otworzy się ponownie i nie będziemy wiedzieć, czy czeka nas krótki gwałtowny szok, czy dłuższa recesja, przewidywanie, że rynek będzie trudny.

„Wiemy jednak, że nawet w czasie recesji ludzie nadal muszą się przeprowadzać, a ponad 50 procent mieszkańców Anglii jest właścicielami domów, więc mogą nadal kupować i sprzedawać. To, czy zdecydujesz się na przeprowadzkę w tym roku, czy nie, zależy od lokalnego rynku i osobistych okoliczności.

Trudność w przewidywaniu, co zrobią ceny domów w nadchodzących miesiącach, pogłębia brak obecnie dostępnych informacji. W rzeczywistości jest teraz tak niewiele domów na sprzedaż, że portal nieruchomości Rightmove po raz pierwszy w historii portalu nie był w stanie wygenerować miesięcznego raportu na temat trendów na rynku nieruchomości. Rightmove powiedział, że po prostu nie ma wystarczającej liczby transakcji nieruchomościowych, aby były one istotne statystycznie.

Niektórzy eksperci przewidują znaczny spadek transakcji dotyczących nieruchomości w 2020 r., Potencjalnie nawet pod koniec roku. Indeks cen domów Zoopla szacuje gwałtowny 60-procentowy spadek w następnym kwartale. Oznacza to, że zarówno kupowanie, jak i sprzedaż gwałtownie zwolnią.

Niekoniecznie są to jednak złe wieści: ponieważ zarówno podaż, jak i popyt spadają, ci, którzy wciąż szukają możliwości zakupu, nie będą się starać o niewielką liczbę nieruchomości, ponieważ będzie ich szukało znacznie mniej osób. To prawda, że ​​ich wybór może być mniejszy, ale nadal będą dostępne domy.

Jeśli planujesz zakup w 2020 r., Weź pod uwagę: po zniesieniu ograniczeń blokujących i przywróceniu przez kredytodawców pełnego zakresu ofert hipotecznych, klimat dla kupujących będzie rzeczywiście bardzo pomyślny, z niskimi stopami procentowymi kredytów hipotecznych i spadającymi cenami domów.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here