Brytyjskie Ministerstwo Finansów – Treasury zaproponowało zaostrzenie kar dla tych księgowych, którzy znacznie naginają przepisy, a tym samym pomagają swoim klientom w płaceniu niższych podatków lub niepłaceniu ich wcale. Co się zmieni? Co brytyjski rząd wymyślił?

Otóż, jednym z pomysłów na nieuczciwych księgowych w Londynie i innych miastach UK jest wprowadzenie kary do 100 %  należnego podatku, którego uniknięto przez przenoszenie majątków do zagranicznych rajów podatkowych. Póki co ryzyko poniesienia kary spoczywało jedynie  na samych klientach i to tylko wtedy, gdy sąd udowodnił im oszustwo. Co prawdopodobnie ma się zmienić?
Jak czytamy na portalu Twój Sukces nowe zasady mają usunąć całkowicie unikanie płacenia podatku.  Do tej pory HMRC miało wiele problemów z właścicielami firm, którzy silnie unikali pcłacenia podatków, podczas gdy księgowi i doradcy podatkowi pozostawali w cieniu, bezkarni.

Przyszłe zmiany płyną z ujawnienia tzw. afery Panama Papers, która dotyczyła  masowego przenoszenia majątku firmy do zarejestrowanego w raju podatkowym łańcuszka spółek czy funduszy inwestycyjnych. Jak wiadomo im łańcuszek był dłuższy, a siatka powiązań pomiędzy jego ogniwami bardziej mętna, tym dotarcie do prawdziwego właściciela trudniejsze. A co za tym idzie, problematyczne było znalezienie takiego klienta i poddanie go karze.

W związku z  powyższym  pięć najpotężniejszych ekonomicznie państw Unii Europejskiej, czyli Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania zgodziło się na wymianę informacji na temat właścicieli firm i trustów, po to aby móc skutecznie walczyć z tym procederem. Jak się okazuje kraje te mają o co walczyć. Jak szacuje brytyjski minister Treasure, że na tych oszustwach podatkowych jest stratny prawie 3 miliardy funtów rocznie, a według innych wyliczeń, może to być nawet 10 miliardów funtów. Czy rządy poszczególnych krajów mają jeszcze jakieś inne pomysły w związku z zapobieganiem takich przestępstw podatkowych?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here