nhsOficjalne dane pokazują, że 95% łóżek szpitalnych było zapełnionych już w dniach 2-8 stycznia, a tydzień wcześniej odsetek ten wynosił 91%. Ponad 40% szpitali ogłosiło alert już w pierwszym tygodniu stycznia, ponieważ miały one poważne problemy spowodowane zbyt dużą liczbą pacjentów i zbyt małą ilością wolnych łóżek na oddziałach.

Dane opublikowane przez NHS w Anglii pokazują również, że 32 osoby zmarło na grypę tej zimy i dziesiątki innych w ubiegłym tygodniu wylądowały na oddziale intensywnej terapii.

Dane pokazują, że szpitale w Anglii znalazł się pod ogromną presją w pierwszym tygodniu nowego roku. Wysoki poziom przeludnienia pogorszył poziom leczenia i uważany jest za niebezpiecznie wysoki.

Jednostki A & E były tak zajęte, że lekarze musieli przekazywać pacjentów do innych oddziałów ratunkowych 39 razy, nieco mniej niż 42 tydzień wcześniej. Niedobory łóżek spowodowany był zaostrzonymi ogniskami norowirusa, główne objawy wśród pacjentów to biegunka i wymioty. Przypadki te zmusiły dyrektorów szpitali do zamknięcia niektórych oddziałów. W sumie 375,687 osób szukało pomocy w jednostce A & E w pierwszym tygodniu stycznia, w porównaniu z 371,599 pacjentami tydzień wcześniej. Jednak liczba osób, które musiały być uznane za pilne przypadki spadła z 92,480 do 89,712.

The Guardian poinformował w tym tygodniu, że blisko 30 trustów było zmuszonych do ogłoszenia czarny alarmu od poniedziałku, sugerując, że poważny nacisk na NHS nasiliły się w tym tygodniu. Brytyjska służba zdrowia ostrzega, że panująca zimna aura może spowodować wzrost liczby osób uważanych za poważnie chore, a tym samym może to znacząco wpłynąć na funkcjonowanie obsług pacjentów. .

Profesor Paul Cosford, dyrektor Public Health Anglii do spraw ochrony zdrowia powiedział, że ludzie powinni utrzymać w domach temperaturę ogrzewania do co najmniej 18C (64f). Radzi aby nosić wiele cienkich warstw ubrań, a nie mniej grubszych i nosić obuwie z dobrą przyczepność radzące sobie ze śniegu i lodem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here