Jak ostatnio podały brytyjskie media nadchodzą duże zmiany w zasiłkach w UK. Dokładniej mówiąc, chodzi o ograniczenie imigracji w Wielkiej Brytanii poprzez odcięcie obywateli Unii Europejskiej od benefitów. Według nowego zarządzenia wszyscy imigranci przyjeżdżający z krajów UE, także Polacy, aby otrzymać zasiłki będą musieli przebywać na Wyspach minimum 5 lat.

shutterstock_442118596W mediach krążyły pogłoski, że nowy projekt rozpatrywany przez brytyjskich ministrów postuluje, że po Brexicie, wszyscy Polacy oraz pozostali obywatele krajów UE, którzy będą chcieli przyjechać do Wielkiej Brytanii w celach zarobkowych nie dostaną tutejszych zasiłków. Prawo do ich pobierania będzie im przysługiwać dopiero po 5 latach pobytu w Zjednoczonym Królestwie.

Z tego wynika, że obywateli UE, którzy po uruchomieniu Artykułu 50. będą chcieli zamieszkać w Wielkiej Brytanii, co do zasiłków, będą obowiązywać takie same zasady, jak imigrantów spoza Unii. Zabieg ten ma ponoć zredukować liczbę pracowników pochodzących z krajów UE posiadających niskie kwalifikacje. Jest to jeden ze sposobów ograniczający imigrację na Wyspach.
Organizacja  MigrationWatch UK uważa, że: „Rząd nie ma powodu, by dotować tanią siłę roboczą z zagranicy.”
Ponadto warto wspomnieć, że opinia ta będzie poparta także przez ministrów obecnego rządu, którzy debatują nad nowym projektem, gdyż obecne władze na Wyspach na każdym kroku przypominają, że zmniejszenie migracji w Zjednoczonym Królestwie jest ich głównym celem.

Wiele osób jest zdania, że to kolejny etap w ograniczeniu praw imigrantów z krajów unijnych w Wielkiej Brytanii. Dodatkowo przypomnijmy, że pierwszym pomysłem, nad którym pracuje rząd jest wejście w życie pozwoleń na pracę dla obywateli UE, którzy chcą przyjechać do Wielkiej Brytanii.

Eksperci są zdania, że  powyższe zmiany i wiele innych planowanych nie będą łatwe do wprowadzenia. Jednak gołym okiem widać, że obrazują nam w jakim stopniu mogą ograniczyć one napływ imigrantów z UE nawet o 100 tys. rocznie, na czym bardzo zależy brytyjskim władzom.

Opisane zmiany komentuje przewodniczący MigrationWatch UK, Lord Green of Deddington: „ Stoi przed nami teraz ogromne zadanie, ale dobrą wiadomością jest to, że ostateczny wynik da nam kontrolę nad naszymi granicami, naszymi prawami, a tym samym nad naszą przyszłością.”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here