Czy budowlanka straci na Brexicie?
Spadek wartości funta spowodował, że koszty utrzymania w brytyjskim sektorze usług wzrosły w październiku znacząco od 20 lat. Eksperci prognozują, że sektor usług czeka trudny okres.
Zapewne wiele osób zauważyło, że wczoraj funt nie się ustabilizował. Powodem było orzeczenie wydane przez Wysoki Trybunał mówiące o tym, że Parlament będzie musiał głosować na temat Brexitu.
Jak czytamy na portalu londynek.net Chris Williamson, główny ekonomista biznesu w IHS Markit, powiedział, że wzrost aktywności gospodarczej był na tym samym poziomie, co wzrost gospodarczy. Ekonomista stwierdził: „Widzimy ekspansję produkcji, ponieważ eksporterzy korzystają z osłabienia funta. Wzrost zawdzięczany jest także ożywieniu w usługach budowlanych.”
Jak podaje raport Project Management Institute w najszybszym tempie od dziewięciu miesięcy rosła w październiku też liczba zawieranych kontraktów, a zatrudnienie uległo wzrostowi już trzeci miesiąc z kolei. Jedna Howard Archer, główny ekonomista w IHS Global Insight, nie ma dobrych wieści na przyszłość. Według niego nastąpi trudny czas dla firm w przyszłym roku, po tym, jak „zmniejszą się zasoby konsumentów” oraz przez coraz bliższe widmo Brexitu.
Warto wspomnieć, że Krajowy Urząd Statystyczny Wielkiej Brytanii podał do wiadomości, że w październiku gospodarka w UK uniknęła oczekiwanego spowolnienia w ciągu trzech miesięcy po zakończeniu głosowania Brexit dzięki „dobrym wynikom” sektora usług.