Rządy Wielkiej Brytanii oraz Polski ogłosiły pilne komunikaty do swoich obywateli. Informacje zostały wydane zaraz po tym, jak w Turcji doszło do krwawego zamachu stanu. W czasie nieudanej próby przejęcia przez wojsko władzy nad państwem Tureckim zginęło 90 osób i ponad 1100 zostało rannych. Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy. Według informacji podanych przez Daily Mail wojsko tureckie próbowało obalić rząd. W wyniku ataku w kraju zapanował chaos. Główny konflikt ma miejsce w Ankarze i Stambule.
Jak podają media prezydent Recep Tayyip Erdogan, będący w chwili zamachu na wczasach, wzywał mieszkańców do wyjścia na ulicę i walki. Jak podają tureckie media do tej pory zginęło 90 osób i rannych zostało 1150.
W związku z zaistniałą sytuacją w Turcji Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii wydało komunikaty, ostrzegające osoby mające w planach loty do Turcji, bądź już się tam obecne. Minister Boris Johnson, powiedział, że jest bardzo przejęty tym, co się stało i nawołuje mieszkańców UK będących blisko konfliktu tureckiego, aby zachowali szczególna ostrożność.
Analogiczne komunikaty wydano także w polskim MSZ. Polskie ministerstwo prosi rodaków będących w Turcji o opanowanie i unikanie miejsc publicznych. Z racji na chaos w całym kraju najlepiej trzymać się z daleka od tłumów. Kolejnym zagrożeniem jest fakt, że prezydent Turcji zezwolił swoim służbom na „zrobienie wszystkiego, żeby doprowadzić do porządku”.
Od chwili zamachu w Turcji wiele linii lotniczych zaprzestało swoich lotów do Turcji. Wiele z nich nawet w trakcie lotu zmieniała kierunki, aby wylądować w innych krajach. W nocy z piątku na sobotę odwołano 33 loty. Kilkanaście tureckich lotnisk została zamknięta, podobnie jak tureckie granice. Wszyscy przewoźnicy proszą pasażerów, aby dokładnie sprawdzali status swoich lotów.