Jak podaje brytyjska prasa w kwietniu tego roku wchodzą w życie nowe przepisy imigracyjne. Wszyscy imigranci spoza Unii Europejskiej, mieszkającym w UK ponad pięć lat, którzy nie zarabiają rocznie co najmniej 35 tys. funtów, będzie grozić deportacja.
Już w ubiegłym roku sporo było mówione na ten temat, właszcza zaraz po ogłoszeniu tego planu przez Therese May. Minister spraw wewnętrznych oznajmiła w październiku ubiegłego roku, że każda osoba pochodząca z poza UE, która mieszka na Wyspach ponad 5 lat i z tytułu wynagrodzenia nie otrzymuje co najmniej 35 tys. funtów rocznie będzie musiała opuścić Anglię.
Informacja ta bardzo poruszyła wówczas środowisko służby zdrowia. Dlaczego? To właśnie w NHS nowe rozporządzenia wywołają największy „chaos” ,ta sytuacje nazwali przedstawiciele Royal College of Nursing. Jak podkreślają, to właśnie pielęgniarki, które są tak potrzebne w Wielkiej Brytanii niestety nie zarabiają wymaganej kwoty. Tymczasem brytyjska służba zdrowia już przeżywa kryzys, a specjaliści kierują wzrok w ogromne braki w kadrach i potrzebę sprowadzania pracowników zza granicy.
Royal College of Nursing związku z tym wzywał do wpisania pielęgniarek na listę zawodów zwolnionych z ogłoszonych przez minister spraw wewnętrznych zmian. Rząd przyjął propozycję, zastosował się do zaleceń i wpisał je na listę „chronioną”.
„The Guardian” zaznacza jednak, że wspomniane wyżej 35 tysięcy funtów rocznie zarabiają głównie osoby z branży finansowej czy też IT. Pomimo to odsetek imigrantów w tych zawodach jest bardzo mały.
