Wiosna to najlepszy czas na gruntowne sprzątanie naszej posesji. Wczesne działania porządkowe przy budynku i w ogrodzie, przełożą się na efekt i spokój przez resztę roku. Przed nami oględziny rynien i ścian, oczyszczanie nawierzchni oraz pielęgnacja zieleni. Od czego zacząć?

Czyścimy rynny

Przygotowania warto zacząć od zabezpieczenia elewacji przed zalaniem i zabrudzeniami z rynien. Opróżnimy je z osadu i liści za pomocą teleskopowej szczotki, za sprawą której możemy bezpiecznie pracować z parteru. Warto też upewnić się, że rynny wokół domu są szczelne, żeby później nie doszło do zachlapania świeżo odnowionych ścian. Z pomocą drabiny teleskopowej sięgamy do rynny, gdzie zatykamy jej odpływ, po czym zalewamy ją wodą z węża ogrodowego. Jeśli woda ścieka od dołu, co najczęściej widać przy łączeniach, rury wymagają doszczelnienia. Taśma dekarska i masa uszczelniająca pomogą nam zalepić ubytki na większych powierzchniach, a szczeliny uzupełnimy kauczukowym uszczelniaczem.

Dbamy o elewację

Sprawdzamy ściany zewnętrzne pod kątem ich suchości. Szukamy wokół domu śladów zacieków pod dachem, rynnami i parapetami. Zawilgocenia rozpoznamy po pęknięciach na powierzchni ściany i po nieregularnych, ciemnych plamach. W takich miejscach możemy przeprowadzić test warstwy wierzchniej delikatnie nacinając ją nożykiem do tapet. Kiedy tynk odpada przy lekkim nacisku, to trzeba go naprawić. Odkrywamy jego uszkodzoną warstwę na szerokości 10 cm, starając się nie zerwać siatki zbrojnej. Po oczyszczeniu i zagruntowaniu podłoża ubytek uzupełniamy tynkiem cienkowarstwowym. – Przy głębokich zawilgoceniach lub w przypadku uszkodzeń izolacji pod tynkiem wycinamy część zbrojenia wraz z podmokłą płytą styropianową. Zastępujemy ją nową, którą przymocujemy na klej PU. Następnego dnia na styropian kładziemy warstwę zbrojącą na bazie zaprawy klejowej do szpachlowania z mikrowłóknem, w której zatapiamy siatkę, przy zachowaniu 10 cm spadów. Po 3 dniach na nową warstwę stosujemy podkład tynkarski, a po jego wyschnięciu możemy koncowo pokryć zbrojenie tynkiem cienkowarstwowym – radzi Technolog Radosław Marciniec z firmy Arsanit, producenta chemii budowlanej.

Brud ze ścian usuniemy myjką niskociśnieniową z dodatkiem środka do mycia elewacji. Miejscowo spryskujemy ściany taką mieszanką pod ciśnieniem 6 atmosfer i po 30 minutach spłukujemy je zimną wodą. Przy usuwaniu nalotów bakteryjnych, zamiast detergentu używamy środka biobójczego, który również spłukujemy na zimno. Pozostaje nam pomalować odnowione powierzchnie korzystając z farby dopasowanej do reszty elewacji.

Porządkujemy podjazd i chodniki

Wszystkie powierzchnie użytkowe wokół domu dokładnie zamiatamy przed ich czyszczeniem. Brud na kostce brukowej i klinkierze usuniemy szorując nawierzchnię myjką ciśnieniową z mechaniczną szczotką. Osad pod wpływem wibracji oderwie się od powierzchni, a wtedy wystarczy go usunąć wodą z węża. Plamy olejowe są już większym problemem. Najprościej będzie na nie zastosować preparat do zabrudzeń olejnych w sprayu, który działa na zasadzie aktywnej piany. Godzinę po jego naniesieniu zamiatamy pozostały proszek, a następnie przemywamy miejsce z użyciem ciepłej wody i szczotki. Jeśli na naszej posesji jest dużo ruchu, możemy pokryć kostkę lakierowym impregnatem, który powstrzyma zabrudzenia przed wsiąkaniem, przez co następnym razem większość z nich uda się usunąć wodą pod ciśnieniem. Proces impregnacji powtarza się średnio co dwa lata.

Nowy sezon w ogrodzie

W pierwszych miesiącach wiosennych, kiedy minie okres przymrozków, możemy odkryć rośliny zabezpieczone przed zamarznięciem. Najlepiej to zrobić w dzień bezwietrzny i pochmurny, ponieważ nieodpowiednia pogoda mogłaby zaszkodzić młodym pędom. Przed nami również grabienie trawnika, które ma na celu usunięcie filcu i pobudzenie rozrostu świeżej trawy. W ciepły dzień na oczyszczony trawnik warto jeszcze zastosować nawóz. Przy krzewach odcinamy odstające gałęzie i przyrosty tak, żeby uzyskały równomierny kształt o pożądanej przez nas wysokości (standardowo 1 lub 2 m). Nożyce elektryczne znacząco ułatwią nam przycinanie żywopłotu. Żeby nasze cięcia były równe, możemy sugerować się kolorowym sznurkiem rozciągniętym na dwóch palach.  Duże gałęzie drzew usuwamy jedynie wtedy, gdy są zbyt długie, połamane albo całkiem suche.  Małe gałązki przycinamy w celu odsłonięcia pędów na promienie słońca.

Ze sprzątaniem po zimie nie ma co czekać. Najlepiej rozpocząć je już na przełomie kwietnia i maja, kiedy temperatura jest nie za wysoka, a pogoda zdążyła przejść z deszczowej na suchą. To idealny moment na przegląd elewacji budynku, oczyszczanie nawierzchni i pierwsze prace z roślinami, dzięki którym nasz ogród stanie się miłym miejscem spotkań dla rodziny i gości.

 

Autor

Arsanit

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here