Ostatnio miały miejsce rozmowy niemieckiej kanclerz Merkel oraz premier UK May. Jak podają media strona niemiecka oświadczyła, że popiera pozostawienie Wielkiej Brytanii więcej czasu na przygotowanie negocjacji.
Angela Merkel, poinformowała, że jest za opóźnieniem do przyszłego roku wdrożenia Artykułu 50. Wielka Brytania liczy na to tłumacząc to w ten sposób, że musi mieć czas przygotować się do negocjacji. Stanowisko Merkel, jak widać nie pasuje Junckerowi, który od dnia referendum kładzie naciska na jak najszybsze rozwiązanie sytuacji.
Jan donoszą portale informacyjne kanclerz Niemiec chce osiągnięcia porozumienia o dostępie do wspólnego rynku z jednoczesnym ograniczeniem swobody przemieszczania się. Wyraża gotowość do współpracy z Wielką Brytanią. Słowa niemieckiej kanclerz: “Nikt nie chce oczekiwać w zawieszeniu – ani obywatele Unii, ani Wielkiej Brytanii. W interesie nas wszystkich jednak jest, aby negocjacje zostały przygotowane starannie, a cele wyznaczone jednoznacznie. Myślę, że takie przygotowania wymagają czasu o który zabiega pani premier”.
Merkel pomimo swojego wsparcia dla Wysp jednoznacznie zadeklarowała przestrzeganie zalecenia nie podejmowania żadnych negocjacji przed oficjalnym rozpoczęciem procesu odłączania UK od UE. Dzisiaj brytyjska premier Theresa May będzie na spotkaniu z władzami Francji. Kraj ten od początku jest zwolennikiem jak najszybszego rozpoczęcia negocjacji.