Blisko 15 lat temu w UK miała miejsce obniżka podatku od oleju napędowego i samochodów firmowych z silnikami diesla. Według ministra transportu w Wielkiej Brytanii obniżka ta była pomyłką. Być może wkrótce utrzymanie samochodu w Londynie może okazać się znacznie droższe.

 

Spadek kwoty podatku od oleju napędowego oraz ulgi dla kupujących samochody z silnikami diesla zwiększyły udział tych aut w ogólnej liczbie pojazdów. Był to konieczne z uwagi na spełnienie przez Wielką Brytanię norm emisji gazów cieplarnianych. Patrzono bowiem jedynie na emisję dwutlenku węgla, którego w spalaniu ropy powstaje mniej. Więcej z kolei powstaje tlenków azotu – gazów cieplarnianych o wielokrotnie silniejszym działaniu niż dwutlenek węgla.

Ponadto, jak informują naukowcy samochody z silnikiem diesla tworzą nawet dwudziestokrotnie więcej cząstek stałych uszkadzających płuca, serce i mózg oddychających zanieczyszczonym powietrzem ludzi. Im nowszy samochód tym większa szansa, że ma zainstalowany filtr cząstek stałych, który jest w pełni sprawny. Filtr, który spełnia normy przepuszcza nie więcej niż 15 %  powstałych podczas spalania cząstek stałych, z czasem jednak jego sprawność maleje.

 

Minister transportu UK nazwał błędem działania swojego poprzednika, który obniżył obciążenia podatkowe na takie samochody. W tamtych czasach umożliwiło to spełnienie normy emisji CO2,  jednak z drugiej strony znacząco wpłynęło na pogorszenie jakości powietrza w miastach. Przykładem jest Londyn, gdzie szacunkowo 9,4 tys. osób umiera rocznie na choroby związane z zanieczyszczonym powietrzem.

Liczba samochodów z silnikiem diesla wzrósł z 13% do 28 %. Przedział ten dotyczy 15 lat obowiązywania przepisów. Odnośnie niebezpieczeństwa wprowadzenia przez ministra z ramienia laburzystów obniżek zgadza się obecnie nawet opozycja. Swój wkład dołożył Volkswagen, który zaniżył  faktyczną emisję tlenków azotu nawet sześciokrotnie w egzemplarzach wysyłanych na testy.

Burmistrz Londynu Sadiq Khan rozważa wdrożenie dodatkowej opłaty dla pojazdów spalinowych o gorszych parametrach emisji. Jeżeli dojdzie do tego jeszcze opłata za auto z silnikiem diesla (a wszystko na to wskazuje), posiadanie samochodu w Londynie będzie o wiele droższe niż ma to miejsce do tej pory.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here