Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii oświadczył, że prawdopodobnie jest sposób na zablokowanie Brexitu. Brytyjskie prawo w przypadku wystąpienia UK z UE będzie w ogromnym kłopocie, gdyż na dzień dzisiejszy obowiązujące traktowania dzieci i niepełnosprawnych są sprzeczne z utrudnieniami imigracyjnymi po Brexicie.
The Independent podało do wiadomości, że pomysł ten wpadł w czasie sprawy sądowej prowadzonej w związku z odejściem Wielkiej Brytanii z Unii. Celem jest zmuszenie premier May do uzyskania zgody parlamentu przed wprowadzeniem Artykułu 50., mechanizmu prawnego rozpoczynającego proces odejścia ze Wspólnoty.
Jeden z adwokatów mecenas Manjit Gill w czasie sprawy sądowej powiedział, że Brexit może naruszyć prawa imigrantów z krajów UE, będących opiekunami brytyjskich dzieci lub niepełnosprawnych, z uwagi na niepewność dotyczącą ich praw pobytu.
Stwierdził on, że rozpoczęcie Brexitu może naruszyć obowiązek rządu, który ma wobec, jak to ujął: „Brytyjskich obywateli, w szczególności dzieci i niepełnosprawnych, których obecność w kraju jest zależna od innych osób, mieszkających na Wyspach w związku z uprawnieniami ustawowymi wynikającymi z prawa UE”.
Mecenas Gill, jak czytamy w Independent twierdzi, że obecnej sytuacji nie ma mechanizmu, który umożliwi dalszy pobyt w kraju. Ponadto z uwagi na pozostanie z dziećmi i opieka nad nimi już wkrótce stanie się przestępstwem i osoby, które się tym zajmują będą mogły zostać wyrzucone z kraju, a to stworzy problem w stosunku do wychowywanych dzieci.
