Cameron kończy z polityką!
Jak piszą niemalże wszystkie media w Europie, David Cameron zrezygnował z mandatu poselskiego. Jego rezygnacja ma efekt natychmiastowy.
David Cameron zrezygnował z mandatu poselskiego, który posiadał w okręgu Witney w Oxfordshire. Byłego premiera UK nie zobaczymy już w parlamencie brytyjskim, przynajmniej do kolejnych wyborów. Póki co nie wiadomo, czy przystąpi do nich w kolejnej kampanii wyborczej. Czyżby Cameron poczuł, że pora odejść i odpocząć od polityki?
Przypomnijmy, że jego kariera polityczna od samego początku miała duże tempo. Pamiętamy, że w 2001 roku został posłe, a już w 2005 wybrano go na lidera torysów. Zaledwie 5 lat później otrzymał klucze do 10 Downing Street. W2015 roku szefował partii w utworzeniu większościowego rządu po bezproblemowo wygranych wyborach.
Wielu uważa, że to dzięki niemu doszło do zreformowania konserwatystów i przygotowania partii do objęcia samodzielnych rządów w Wielkiej Brytanii. Za jego rządów zmienił się wizerunek konserwatyzmu w Wielkiej Brytanii. Ponadto do programu wprowadził rezygnację z obniżek podatków na rzecz upraszczania ich. Pośród innych zmian wprowadzonych przez Cameron należy wspomnieć o wpisaniu proekologicznych działania do polityki rządu. Kolejną poruszoną przez niego kwestią było zamiast tradycyjnego reprezentowania najbogatszych działanie w interesie także uboższej warstwy społecznej. Jak przypominają jego dawni wyborcy znacznie opowiadał się za zwiększeniem wydatków na pomoc międzynarodową. Polityka Camerona opierała się na współpracy na wszystkich szczeblach władzy krajowej.
Należy przypomnieć, że jego ostatnim działaniem jako premiera było obstawienie pozostania w Unii Europejskiej pomimo referendum zorganizowanego w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej. Jak wiemy walka ta została przegrana. Spekuluje się, że to właśnie ona była powodem rezygnacji polityka z mandatu poselskiego. Pamiętamy, że rezygnację z funkcji premiera złożył już w dzień po referendum.
