W ocenie brytyjskiego rządu, organizacji biznesu oraz banków tamtejsza gospodarka ma się dobrze. Pomimo ciągłych obaw o skutki Brexitu w Wielkiej Brytanii bezrobocie ma tendencję malejącą, zarobki rosną, inwestycje i optymizm obywateli również.

shutterstock_224889916Jak podaje londyńska prasa ciągle przytacza się oficjalne dane o znacznym wzroście inwestycji zagranicznych. Co prawda dane te dotyczą roku finansowego, który to zakończył się w marcu. Więc jak widzimy był to okres przed referendum unijnym, ale według zwolenników pozostania w Unii, negatywny efekt referendum miał się dać odczuć jeszcze na długo przed nim. Tymczasem kapitał zagraniczny zainwestował w ponad 2200 brytyjskich firm tworząc 80 tysięcy nowych miejsc pracy.

Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu CBI zgadza się z tym, że Brexit spowodował szczególne duże obawy zwłaszcza w sektorze usług, ale spowolnienie okazało się niewielkie, a zatrudnienie wzrosło, zamiast zmaleć, jak przewidywali ekonomiści. Jak widać nie zawsze ekonomiści mają rację, a ich prognozy podobnie jak prognozy meteorologów się sprawdzają.
Ogłaszane prze prasę i media brytyjskie badania przeprowadzone przez wielkie banki wskazują też na wzrost dochodów i wydatków brytyjskich rodzin. Współczynnik optymizmu finansowego był w sondażach Lloydsa najwyższy w ich 5-letniej historii. A badania Barclaysa wskazują, że wszystkie regiony Wysp Brytyjskich są zamożniejsze niż przed rokiem. Na czele są Szkocja – o 13 procent i Londyn – o 12.

Oczywiście oprócz powyższych skutków, wiele mówi się tez o spadku kursu funta. O tym nie mogą zapomnieć ci, którzy na nim najbardziej stracili.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here