„ Puls Biznesu” podaje, że budowa portu lotniczego na Wyspie Świętej Heleny jest marnotrawstwem.  Okazuje się, że nie tylko Polska słynie z budowy portów lotniczych w miejscach o słabej rentowności. W Wielkiej Brytanii miało miejsce taka inwestycja.

Czytamy, że komisja parlamentu wywnioskowała, że 285 mln GBP (1,5 mld zł)przeznaczone na budowę portu na Wyspie Świętej Heleny jest marnotrawstwem.

Jak pokazały przeprowadzane testowe loty niebezpieczne podmuchy wiatru uniemożliwiają systematyczne lądowanie maszyn komercyjnych, co nie mogło być zaskoczeniem. Przypomnijmy, że o takich zjawiskach  jak gwałtowne, nieprzewidywalne porywy wiatru na tej wsypie pisał już w 1836 r. Karol Darwin.

Co na ten temat uważa rząd UK. Otóż budowę portu na wyspie tłumaczy chęcią wsparcia turystyki na wyspie znanej z tego, że ostatnie lata życia spędził na niej i zmarł w 1821 r. Napoleon Bonaparte. Dzięki niej 4,1 tys. mieszkańców wyspy miało być samowystarczalnych.

Warto na konie wspomnieć, że prace przy budowie Portu Lotniczego Święta Helena na Oceanie Atlantyckim rozpoczęły się w 2012 roku, a pierwsze loty z wyspy miały ruszyć od maja jeszcze tego roku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here