Kiedy przychodzi weekend, ciepły i słoneczny, dobrym miejscem na spędzenie trochę czasu w ramach męskiego wypadu na ryby może okazać się tytułowa “ściana” w Brighton na południu Wielkiej Brytanii. Jest to tama zbudowana u brzegu Kanału La Manche. Co dzień i co noc wędkarze w towarzystwie – innych wędkarzy pławią się w spokoju wody zarzucając przynętę na haczykach.
Zapaleńców nie brakuje, a sam wypad może okazać się wytchnieniem po ciężkim tygodniu pracy. Jeżeli jesteś sam w domu, a żona wyjechała na wakacje do Polski lub po prostu chcesz oderwać się od codziennej rzeczywistości zadzwoń do kumpli, pakuj wędkę, trochę robaków, koc i ruszaj na południe. Cisza i spokój jaki panuje w nocy oraz zapach wody i powietrza sprawi, że poczujesz się wolny. Spanie w namiocie czy wprost pod gwiazdami na betonowej tamie w otoczeniu dźwięków dzwoneczków rybackich i światełek świetlików będzie czymś zupełnie innym niż codzienność w domu przy żonie i dzieciach. Jak wiadomo każdy prawdziwy mężczyzna raz na pewien czas potrzebuje oderwania od codzienności i skorzystania z czasu tylko z kumplami. Taki wypad może okazać się okazją do zregenerowania sił zarówno fizycznych jak i umysłowych.
Brzeg w Brighton Marina poczęstuje nas zarówno odrobiną spokoju jak i niedrogim jedzeniem. Za zjedzenie śniadania i wypicie kawy w przy-plażowym ogródku zapłacimy około 5-6 funtów. Cena nie jest więc wygórowana jak na okolicę rekreacyjną. Zjeść możemy zarówno rybę (jak na okolicę nadwodną przystało), klasyczne w Wielkiej Brytanii english breakfast oraz wiele innych posiłków – od tych klasycznych i tanich po droższe wykwintne.
Dla osób, którzy woleliby pozostać w łóżku na noc i wybiorą nocleg w hotelu ceny mogą wydać się nieco wygórowane bo za noc w hotelu będziemy musieli zapłacić od 80 nawet do 200 funtów za dobę w zależności od standardu. Noclegi w prywatnych kwaterach położone dalej od brzegu zapewne będą tańsze. Tego nie sprawdziliśmy.
