W Wielkiej Brytanii ostatnio wiele się mówi na temat zmian w służbie zdrowia, które utrudnią życie wielu mieszkańcom kraju.  Zarówno Brytyjczycy, jak i Polacy nie będą przyjmowani do lekarzy bez posiadania odpowiedniego dokumentu potwierdzającego tożsamość i adres zamieszkania.

Niedawno BBC podało do wiadomości, że w Parlamencie padła propozycja, mówiąca, aby pacjenci korzystający z brytyjskiej służby zdrowia za każdym razem prosili pacjentów do przedstawiania dowodu tożsamości potwierdzającego prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej. Z takim pomysłem wystąpił Chris Wormald z departamentu zdrowia, który jest odpowiedzialny za NHS w Anglii.

Polityk uważa, że jest to konieczne w walce z turystyką zdrowotną, która co roku pochłania z budżetu setki tysięcy funtów. Według Wormalda pomysł ten może wydawać się dyskusyjny, jednak jak nadmienił, w wielu oddziałach NHS-u sprawdzanie dowodów tożsamości weszło w życie. Ponadto już od jakiegoś czasu proponowano, aby kobiety, które chcą rodzić w brytyjskich szpitalach pokazywały paszporty lub inne dowody tożsamości zanim zostaną przyjęte do placówki.

Zgodnie z planem polityka uprawnienia pacjentów do bezpłatnego leczenia byłyby poddawane sprawdzeniu przez weryfikację paszportu i adresu. Członek departamentu zdrowia podkreślił, że póki co nie poddano ocenie wyników tego projektu, ale ze środowiska będącego za wprowadzeniem tego projektu, dochodzą informację, że ta forma kontroli już przyniosła efekty, podnosząc statystyki identyfikacji pacjentów.

Jak każdy projekt, także i ten wywołał burze narzekań i sprzeciwów.  Jak twierdzi Meg Hillier, przewodnicząca Public Accounts Committee podstawowym problemem może być to, że wielu rezydentów może nie mieć paszportu lub innego dowodu tożsamości ze zdjęciem. Zgodnie z argumentacją, przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być bardzo proste. Weźmy za przykład fakt, że wielu mieszkańców Wielkiej Brytanii nie posiada paszportów, ponieważ nie wyjeżdża, niektórzy także nie mają prawa jazdy i nadal mieszkają w rodzinnych domach, ponieważ nie stać ich na przeprowadzkę do własnej nieruchomości, dlatego nie mają rachunków na własne nazwisko.
Odnośnie powyższego stanowiska, Wormald wyjaśnił, że właśnie z powodu takich problemów system byłby wprowadzany stopniowo, aby móc jak najlepiej przyjrzeć się projektowi i dać dostęp do darmowej służby zdrowia wszystkim uprawnionym. Na dzień dzisiejszy rząd Wielkiej Brytanii nie odniósł się w żaden sposób do tej propozycji.

Na koniec trochę liczb… Jak podają oficjalne statystyki podane do wiadomości w tym roku, w latach 2014-15 brytyjskie rząd zapłacił 674 mln funtów za leczenie brytyjskich obywateli za granicą. Tymczasem NHS dostał jedynie 49 mln funtów za opiekę zdrowotną obywateli krajów zrzeszonych w Europejskiej Wspólnocie gospodarczej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here