W czasie karnawały, który odbył się w miniony długi weekend w Londynie doszło do ogromnej liczby rozbojów, kradzieży. Wśród uczestników znaleziono broń i narkotyki. Były to jedne z głównych powodów zatrzymań podczas karnawału Notting Hill Carnival w Londynie. Jak informuje brytyjska policja w czasie dwóch dni imprezy funkcjonariusze Metropolitan Police aresztowali 454 osoby.
Wczoraj doszło do298 zatrzymań, a w niedzielę 156. Takie liczby podała na swojej stronie Metropolitan Police. Był to bez wątpienia rekord aresztowań podczas tej jednej z największych i najbardziej popularnych imprez ulicznych w Londynie od kilku lat. Jak informują funkcjonariusze służb bezpieczeństwa w Londynie sześć osób zostało ranionych od zadanych ciosów nożem, jednak wszystkie ofiary są w stanie, który nie zagraża ich życiu.
Brytyjska prasa i telewizja podała, że wielu londyńczyków zaczyna niepokoić obecna agresja i przemoc podczas karnawału. Zauważa się coraz większą liczbę aresztowań w Londynie. Mieszkańcy miasta unikają imprez takich jak Notting Hill Carnival również z powodu zagrożenia atakami terrorystycznymi. Uważa się, że głównymi widzami na takich imprezach są obcokrajowcy, a nie tutejsi mieszkańcy.
W 1964 roku, po raz pierwszy odbył się Notting Hill Carnival. W tamtych latach bawiło się na nim jedynie 500 osób. Obecnie jest to jedna z największych imprez ulicznych na świecie. Każdego roku przyciąga ona miliony spragnionych dobrej zabawy widzów. W tym roku szacuje się, ze wzięło w niej udział ponad milion osób.
Notting Hill Carnival to jest jednym z głównych najbarwniejszych i najbardziej popularnych imprez w Londynie. Część Londynu, w której się odbywa karnawał z pokazami szkół tańca, jest popularna wśród turystów także za sprawą słynnego filmu z udziałem Julii Roberts i Hugh Granta (“Notting Hill”). Byliście na karnawale? Zachęcamy do podzielenia się wrażeniami, co Wam się podobało, a co nie? Czy byliście świadkami wspomnianych nieprzyjemnych ekscesów na festiwalu? Za co lubicie tą barwną imprezę, za muzykę, barwny korowód, czy piękne panie?
Jak czytamy na portalu Londynek.net jedna z użytkowniczek napisała: ” Chyba więcej już nie wezmę udziału w karnawale, przyszłam tu z dziećmi, ale poza tancerzami widziałam zbyt wielu agresywnych młodych ludzi. Myślałam, że to będzie bardziej przyjazna rodzinie impreza.”
