Jak informują brytyjskie media posiadacze starszych, najbardziej zanieczyszczających powietrze aut, od wczoraj czyli 23 października 2017 są zmuszeni do uiszczenia większych opłat za wjazd do centrum Londynu. O ile większych, nawet o 10 funtów więcej niż dotychczas.
Podwyżka ta wynika z przepisów powstały z inicjatywy burmistrza Londynu, Sadiq Khana. Jak podają media jest to jego jeden ze sposobów walki z zanieczyszczonym powietrzem w Londynie.
Opłata T-charge (Toxicity Charge) bo o niej mowa odnosi się do samochodów zarejestrowanych przed 2006 rokiem, napędzanych na ropę lub benzynę, które nie spełniają tzw. normy „Euro 4” – podaje Goniec. Nowa opłata jest dodatkiem do podatku Congestion Charge w wysokości £11.50. W związku z powyższym od wczoraj kierowcy samochodów, które nie spełniają wymagań są zmuszeni do zapłaty za wjazd do centrum Londynu kwoty w wysokości £21,50.
Gdy opłata ta nie zostanie uiszczona kierowca zostanie ukarany grzywną w wysokości 130 funtów, na której zapłatę będzie miał 28 dni. Jednak, gdy zdecyduje się ją wpłacić w ciągu 14 dni, to wysokość grzywny zostanie obniżona do 65 funtów. Jeżeli zapłaci po terminie 28 dni opłata wzrośnie aż do 195 funtów. Ponadto kierowcy mają prawo do odwołania się od grzywny w ciągu 14 dni od jej wystawienia.
Jak informują władze T-charge obowiązuje w dni powszednie od godziny 7.00 do 18.00, z wykluczeniem dni ustawowo wolnych od pracy. Kierowcom starszych aut nie pozostaje nic innego, jak tylko płać i płacz.