Od 2016r. Windows 10 automatycznie pobierze się jako obowiązkowa aktualizacja dla systemów Windows 7 i Windows 8.1. Korporacja z Redmond postanowiła ponaglić proces przechodzenia na nowe oprogramowanie. Użytkownik będzie miał wybór czy chce zainstalować nowy system operacyjny, czy nadal będzie korzystał z dotychczasowego.
Wersja Windows 10 zainstalowana już jest w blisko 110 mln urządzeń i wzrost adaptacji rynkowej jest raczej zadowalający. Jednak wielu użytkowników nie widzi powodów, by uaktualniać system operacyjny na swoim urządzeniu do nowszej wersji. Microsoft zadecydował wymusić na nich tę decyzję i dlatego zapowiedział zmiany w procesie aktualizacji. Jeden z szefów działu Windows oznajmił mediom, iż właśnie od przyszłego roku najnowsza wersja Windows’ a będzie pobierana automatycznie, w postaci ważnej aktualizacji systemu. Ponadto po jej pobraniu będzie widoczne okno dialogowe z zapytaniem, czy system ma zostać zaktualizowany czy też nie. Przedstawiciel Windows’a podkreśla, że okno wyboru pojawi się raz i w sytuacji odmowy nie będzie pojawiać się ponownie.
Jeśli nie życzymy sobie ponownego poboru nowej wersji, będziemy musieli dokonać zmian w ustawieniach usługi Windows Update oraz wyłączyć w ustawieniach automatyczne aktualizacje. Terry Myerson wspomniał o walce z piratami i o poprawie bezpieczeństwa, dodał, że hakerzy aktualizowali nieoryginalne systemy Windows 7/8.1 aż do „dziesiątki”. Według przedstawiciela korporacji wielu z nich otrzymując komunikat o nie posiadaniu przez użytkownika licencji na oprogramowanie skłaniało się ku zakupowi systemu operacyjnego. Nowy pomysł Microsoftu ma spowodować się znaczny wzrost instalacji nowego systemu. Pracownicy korporacji uważają, że dzięki opisanej zmianie cały proces będzie łatwiejszy niż do tej pory.
