Kto ma takie marzenia? Z pewnością nie jeden pracownik. Okazuje się, że marzenie to może się spełnić. Lider Partii Pracy Wielkiej Brytanii poinformował, że chce ograniczenia dnia roboczego z 8 godzin obecnie do 6 godzin.
Zmniejszenie czasu pracy z 8 do 6 godzin to jak marzenie. Wiele osób uważa to za żart i nikt póki co nie wyobraża sobie ograniczenia dnia roboczego bez obcięcia pensji. Jednak da się to zrobić. Co więcej wśród brytyjskich polityków jest wielu zwolenników tego projektu.
The Independent poinformował, że Jeremy Corbyn, przewodniczący Partii Pracy rozważa skrócenie dnia roboczego z 8 do 6 godzin. Pracownicy uważają, że wśród polityków jest to założenie „nie z tej ziemi” opcję skrócenia dnia pracy popiera także wielu psychologów i naukowców.
Jak się okazuje wiele krajów Europy zaczęło wprowadzać zmianę, a wstępne badania pokazały, że pracownicy, pracujący 6 godzin dziennie czują się bardziej skoncentrowani i wykazują większą produktywność, a co za tym idzie, rosną zyski spółek, które zdecydowały się wprowadzić te zmiany.
Jedną z takich placówek jest dom opieki Gothenberg w Szwecji. Wprowadzono tam 6 godzinny tryb pracy bez obniżania wynagrodzenia.
Na początku negatywnie podchodzono do efektów eksperymentu, jednak okazało się, że kolejne audyty analizujące wpływ na produktywność pracowników zaskoczyły i pokazały, że produktywność wzrosła, częściowo chociażby przez fakt, iż zanotowano mniejszą liczbę pracowników biorących chorobowe.
Jeremy Corbyn powiedział: „ Nie wiem czy mogę powiedzieć, że moja praca może być wykonywana w ciągu 6 godzin dziennie, ale jest to coś, co będziemy omawiać w ramach Workplace 2020.”
Workplace 2020 jest projektem mającym na celu zwiększenie praw pracowniczych i zachęcenie do przynależności związkowej. Corbyn twierdzi, że brytyjska gospodarka jest jedną z najbardziej nierównych współczesnych gospodarek, dlatego warto zaszczepiać zmiany i rozważać różne rozwiązania.