Trwałe ocieplenie: niemieckie doświadczenie i brytyjska jakość.
Dobre produkty, takie jak linia EWI to nie wszystko, ważne jest też odpowiednie wykonawstwo. Nawet najlepszy produkt w rękach niedoświadczonego człowieka może zostać zepsuty. Wydaje się, że montaż ocieplenia jest nieskomplikowany, bo to tylko klejenie, wykonanie warstwy zbrojącej, a następnie tynku. Niestety często się zdarza, że niedostateczna wiedza wykonawców powoduje błędy, które mogą skutkować niską estetyką wykonania oraz co ważniejsze możliwością szybszego niszczenia systemów ociepleń. Procesniszczenia najczęściej objawiają się pęknięciami. Pęknięcia w systemie ociepleń najczęściej związane są z nieprawidłowym wykonaniem warstwy zbrojącej, ale nie tylko bo też z montażem termoizolacji. Ilość błędów, które wykonawca może popełnić, jest duża, a związane jest to z tym, że system ociepleń to kilka produktów, które wymagają od wykonawcy odpowiedniego przygotowania merytorycznego oraz praktycznego.
Dla każdego klienta, najważniejszy jest efekt końcowy czyli tynk dekoracyjny, a jego prawidłowe wykonanie uzależnione jest od wielu czynności poprzedzających. Tynk powinien mieć równą fakturę, bez widocznych przetarć, nierówności. Odbiór tynku przez inwestora czy inspektora nadzoru powinien być wykonany w świetle dziennym z odległości ok. 3m. Jeżeli na tynku widoczny jest obrys płyt termoizolacyjnych oznacza to, że nie zostały one wyrównane, zgrubienia faktury tynku, jego przetarcia związane są najczęściej z niskimi umiejętnościami wykonawczymi.
Na estetykę w późniejszym okresie eksploatacji wpływają ewentualne pęknięcia. Najczęściej spotykane to pęknięcia diagonalne, rozpoczynające się od naroży otworów okiennych i drzwiowych. W miejscach tych powstają naprężenia, które powodują ukośne rysy w warstwie zbrojącej, a czasem (gdy nie zauważymy ich wcześniej) także w tynku. Przyczyna jest prozaiczna: brak dodatkowych pasków siatki w tych miejscach.
Długie pęknięcia najczęściej w poziomie związane są ze zbyt grubą warstwą kleju do zatapiania siatki nad siatką. Tkanina zbrojąca nie działa wtedy jako zbrojenie, klej podczas eksploatacji doznaje skurczu, a co za tym idzie może spękać. Pęknięcia pojawiają się wtedy na warstwie wykończeniowej z tynku. Prawidłowo wykonana warstwa zbrojąca powinna mieć od 3 do 5mm, zbrojenie powinno być w połowie grubości warstwy.
Inne spotykane pęknięcia są związane z wykonywanie prac w temperaturach wyższych niż zalecane, bez odpowiednich osłon ograniczających wpływ środowiska. Pojawia się wtedy siatka pęknięć, dodatkowo taka warstwa może okazać się słaba i wykruszać się. Na takie zachowanie się warstwy zbrojącej ma też wpływ oszczędzanie na materiale. Warstwa zbrojąca o grubości <3mm będzie szybciej oddawać wodę, a tym samym być podatna na „spalenie” i spękanie.
Nie zapominajmy też o stosowaniu pełnego systemu ociepleń np. EWI. Niedopuszczalnym jest stosowanie składników od różnych producentów, najczęściej powoduje to późniejsze problemy, których każdy chce uniknąć.
Idąc naprzeciw inwestorom, wykonawcą cyklicznie organizujemy szkolenia, na których uczestnicy zdobywają podstawową wiedzę z zakresu montażu systemów ociepleń.
