Betonowy taras naziemny jest bardzo popularnym rozwiązaniem, z którego chętnie korzystają właściciele domów. Coraz częściej doceniają bowiem możliwość połączenia wnętrz znajdujących się na parterze z ogrodem.
Taką sposobność daje taras położony na poziomie gruntu bądź nieznacznie wyniesiony np. wykonany na utwardzonym nasypie. Budowa taka może mieć postać tradycyjną, czyli betonowa płyta oddylatowana od ścian budynku. Ponadto można ją również wykonać jako nawierzchnię utwardzoną przy pomocy żwiru, kamienia, kostki betonowej lub bruku drewnianego.
Każdy z powyższych sposobów poza brukiem drewnianym wymaga właściwego przygotowania podłoża. Na terenie planowanego zasięgu tarasu należy wybrać warstwę humusu, (ziemia urodzajna), a powstałe w ten sposób zagłębienie wypełnić tzw. podbudową, czyli podsypką piaskowo-cementową wymieszaną na sucho, a następnie zagęszczoną mechanicznie. Na takim podłożu wykonuje się warstwę konstrukcyjną za pomocą płyty betonowej, kostki brukowej lub płyt kamiennych.
Taras wykonany na ziemi z betonu nie wymaga zbrojenia ani układania żadnej izolacji przeciwwodnej. Konieczne jest zachowanie szczeliny dylatacyjnej pomiędzy płytą, a ścianą budynku. Ważne są tez dylatacje pośrednie, które dzielą taras na pola nie mniejsze niż 2×2 m. Trzeba też zwrócić uwagę na staranne wykonanie warstwy spadkowej. Wylewa się ją na związanej płycie betonowej. Ma ona zapewnić spływ wody deszczowej w kierunku krawędzi tarasu. Rozwiązanie sprawia, że nasza konstrukcja jest bardziej żywotna. Kostka, płyty kamienne, bruk drewniany oraz powierzchnia wykonana ze żwiru nie wymagają oczywiście dylatacji, ani kształtowania ze spadkiem ponieważ woda opadowa wsiąka w szczeliny pomiędzy elementami. Warto pamiętać o ułożeniu wokół tarasu krawężników, które zapobiegają „rozchodzeniu się” bruku i płyt lub rozsypywaniu się żwiru.