Od pewnego czasu na londyńskim rynku mieszkaniowym zauważa się, że właściciele lokali odbijają sobie koszty podwyżek zakupu kolejnych nieruchomości podnosząc czynsze.
Wielu właścicieli planowaną podwyżkę czynszów tłumaczy wzrostem stamp duty i zmniejszeniem ulg podatkowych dla kupujących domy na wynajem. Wzrosty cen wynajmu zamierzają nie tylko wynajmujący nowo kupione domy, ale także w ciągu najbliższego półrocza planuje co trzeci właściciel. Z danych wynika, że podwyżka wyniesie średnio o 5,6%, czyli o 49 funtów miesięcznie.
Rewolucje podatkowe jak zwykle dotykają tylko tych, których nie stać na kombinowanie . Właściciele większej liczby domów omijają wyższe koszty poprzez teoretycznie niezależne firmy, które w praktyce są pod ich kontrolą. Dokonują takich zabiegów, ponieważ zmniejszenie ulg nie dotyczy firm. Liczba hipotek zaciąganych przez firmy wzrosła w stosunku do zeszłego roku aż o 80%, obecnie już prawie co czwarty dom jest kupowany w ten sposób.
Z przeprowadzonych badań deweloperów wynika, że 75% właścicieli nieruchomości postrzega wzrost stamp duty jako niebezpieczeństwo dla opłacalności inwestycji. Jednak pomimo to nadal wzrost czynszów sprawia, że osiągają oni i tak wysokie zwroty z nakładów. Co ciekawe widoczny jest niewielki spadek cen domów, rzędu 0,4%, wskutek czego średnia cena domu w Londynie powróciła do kwoty poniżej 600 tysięcy funtów. Jak tłumaczą ekonomiści ma na to wpływ zbliżające się referendum i coraz większa niepewność związana z jego rezultatem.