Jak dowiedzieliśmy się dziś, Sąd Najwyższy wydał orzeczenie, z którego czytamy, że Theresa May nie może samodzielnie rozpocząć Brexitu. Premier Wielkiej Brytanii chcąc wdrożyć procedury będzie musiała dostać pozwolenie na rozpoczęcie formalnego procesu opuszczania Unii Europejskiej. Wynikiem werdyktu sądu po raz pierwszy w historii podejmowanego przez pełne grono, w skład którego wchodzi jedenastu sędziów, będzie dodatkowy, parlamentarny etap procedury.
Dzisiejszy wyroku sądu oznacza, że May nie ma prawa rozpocząć negocjacji z UE, dopóki nie uzyska poparcia deputowanych, choć spodziewać się można, że stanie się to przed 31 marca. Takie informacje podało BBC.
Na portalu interia.pl czytamy, że „w związku z powyższym odrzucona została apelacja brytyjskiego rządu od listopadowego wyroku Wysokiego Trybunału (High Court). Orzekł on wówczas, że brytyjski rząd nie może uruchomić procedury z art. 50 traktatu lizbońskiego i rozpocząć negocjacji w sprawie Brexitu bez zgody obu izb parlamentu. Od decyzji odwołał się gabinet May.”
