„Sugar tax”, to podatek, którym zostaną obłożone znane napoje gazowane. Jest to najnowszy pomysł brytyjskiego rządu wprowadzony w celu walki z epidemią otyłości wśród dzieci. Jak ogłosił minister skarbu Wielkiej Brytanii George Osborne, wysokość opłat ponoszonych przez producentów będzie uzależniona od zawartości cukru w produkowanych przez nich wyrobach.
Analizując rządowe wytyczne i przekładając je na dostępny w sklepach litraż, można zauważyć, że puszka (330 ml) napoju o wyższej zawartości cukru będzie droższa średnio o 8p, mała butelka 12p, zaś większa (1,75 l) podrożeje o 40p.
Wielu zastanawia się które ze znanych marek napojów wpadną więc do przegródki obłożonej wyższym podatkiem? Na pierwszy ogień pójdą Coca Coli i Pepsi. Oryginalna puszka tego popularnego napoju gazowanego na świecie zawiera aż 35 gr. cukru. Jeszcze więcej „słodyczy” zawiera Old Jamaican ginger Beer – 52,8 gr. na 330 ml. Tylko w teori zdrowy owocowy napój typu Capri Sun o smaku czarnej porzeczki to również cukrowa bomba , uwaga w 220 ml znajdziemy 24 gr, a w energetyzującym Red Bullu aż 27,5 gr. cukru. Zdrożeje też znany Irn Bru (10,3 gr na 100 ml) i Fever Tree (7,8 gr na 100 ml).
Według informacji podanych przez media ceny napojów zawierających mniej cukru wzrosną o średnio 6p za puszkę. Do tej grupy napojów zaliczają się, między innymi, Dr Pepper (18 gr w 250 ml), Fanta (23 gr w 330 ml) Sprite (22 gr. na 330 ml) i tonic Schweppes (5,1 gr. na 100 ml). Dobra informacja dla producentów napojów mlecznych, soków owocowych oraz lokalnych wytwórców, oni będą zwolnieni z „podatku cukrowego”.
Wow, great article.Thanks Again. Fantastic. Humphries