Według danych zebranych przez specjalistów, co trzecia brytyjska firma zamierza po Brexicie zwiększać eksport do krajów. Firmy liczą na nowe, lepsze relacje z Europą.
Plany brytyjskich firm okazują się być szokująca, z uwagi na fakt, że jeszcze w 2016 roku z racji perspektywy
Brexitu brytyjskie przedsiębiorstwa wyraźnie pomniejszyły swoje zaufanie do eksportu.
British Chambers of Commerce (BCC) dokonało analiz, z których dowiadujemy się, że tendencja zmienia kierunek. SKY News podał do wiadomości, że obecnie przedsiębiorcy znów stawiają na eksport i to z krajami Unii Europejskiej.
Z powyższych informacji wynika, że zamiary na przyszłość brytyjskich firm są raczej sprzeczne z przesłankami, jakie prezentuje rząd UK. Zwróćmy uwagę, że premier Theresa May zapowiedziała, że Wielka Brytania zostawia wspólny rynek europejski i woli drogę tzw. Twardego Brexitu. Jak podał „The Thimes” , który dotarł do dokumentów ministerstwa finansów Wielkiej Brytanii, taka droga opuszczenia UE może kosztować Brytyjczyków od 38 mld nawet do 66 mld funtów rocznie.
„Wyniki naszego sondażu przypominają dobitnie, że przedsiębiorcy zajmują się wymianą handlową, a nie rządy poszczególnych krajów” – podkreślił dr Adam Marshall dyrektor BCC, czytamy na londenek.net.
W powyższym badaniu wzięło udział 1 500 brytyjskich firm. Należy tu także zwrócić uwagę, że po referendum wartość funta znacznie spadła. Jak uważają ekonomiści sytuacja ta powinna definitywnie zmniejszyć deficyt na rachunku bieżącym ze względu na ograniczenie importu i wzmocnienie eksportu. Specjaliści w dziedzinie ekonomii prognozują, iż należy się spodziewać “powrotu” funta na rynek wewnętrzny z brytyjskich inwestycji zagranicznych.