Z pewnością spotkaliście się z problemem nagryzionej warstwy styropianu Problem myszy podgryzających od spodu warstwę styropianu dotyka niejednego właściciela domu, położonego poza miastem. Skutki niechcianej obecności myszy widoczne są zwłaszcza jesienią, kiedy szukają ciepłego miejsca na zimę.
Uszkodzona izolacja przez gryzonie
W teorii prawidłowo wykonane ocieplenie nie powinno być łakomym kąskiem dla gryzoni i nie powinny mieć szansy przebicia się przez zewnętrzną warstwę elewacji. Jednak praktyka pokazuje, że te cwane myszki są bardzo sprytne i nawet drobne błędy wykonawcze, nagminnie popełniane przez firmy budowlane i fachowców, są powodem, że myszy są w stanie wygryźć sobie nory w ciepłym i zacisznym styropianie ocieplającym ściany. Niechciane przez właścicieli domów dziury w styropianie powodują poważne szkody. Nie wspominamy już o stratach ciepła, które są oczywiste, oprócz tego odkryte mury łatwo ciągną wilgoć, zwłaszcza podczas opadów, gdy woda w naturalny sposób kumuluje się w okolicy fundamentów. Dlatego, gdy tylko zauważysz fragmenty styropianu leżące przy ścianie domu, a pod ociepleniem widoczne będą otwory z pewnością winowajcą tego będą myszy. To znak, że jak najszybciej trzeba się pozbyć niechcianego lokatora.
Zabezpieczenie ściany z termoizolacją przed gryzoniami.
Dobrze wykonany spód ocieplenia domu ma za zadanie zabezpieczyć izolację przed inwazją gryzoni. Ważne jest prawidłowe zabezpieczenie tej części izolacji. Dlatego też, najniższa płyta styropianu musi być oparta na listwie cokołowej lub, jeśli listwy nie ma, dokładnie zabezpieczona zbrojeniem – siatką zatopioną w zaprawie klejącej. Bardzo ważny jest brak jakichkolwiek przerw, gdyż wcześniej, czy później gryzonie szukające schronienia na zimę znajdą miejsce, gdzie mogą zrobić dziurę i tam zamieszkać. W większości przypadku związanych z myszami są właśnie przerwy zostawione w zbrojeniu. Jeśli mamy inwazję myszy konieczne jest przed rozpoczęciem naprawy elewacji wyproszenie nieproszonych gości z warstwy ocieplenia. Zanim przystąpimy do prac, musimy być pewnie, że nie została tam ani jedna mysz. Co prawda po zakończonych pracach naprawczych i zaklejeniu dziur mysz się już nie wydostanie, jednak będzie w stanie jeszcze przez kilkanaście godzin narobić dziur w styropianie.
Naprawa i zabezpieczenie izolacji.
W przypadku rozległych szkód najłatwiej jest zdemontować uszkodzone płyty i wymienić je na nowe. Jednak podczas wymiany koniecznie trzeba zadbać o odpowiednie wykonanie zbrojenia siatką. Gdy zniszczenia są niewielkie i nie ma konieczności demontażu płyt wówczas konieczne jest założenie listwy cokołowej lub zastosowanie specjalistycznej siatki chroniącej przed gryzoniami. Tego rodzaju siatki dostępne są na rynku najczęściej jako zabezpieczenia do kratek wentylacyjnych, drzwiowych, okiennych itp., jednak można również dostać siatkę z rolki służącą do zabezpieczania styropianu. Specjalnie profilowana siatka jest najpewniejszym sposobem zabezpieczenia izolacji, dostępna jest wdobrych sklepach i hurtowniach budowlanych. Patrz http://www.hurtownia-budowlana.co.uk/ . W przypadku niedostępności siatki przeciwko gryzoniom, można zastosować zwyczajną siatkę metalową o gęstych oczkach. Fachowcy proponują siatkę o oczku 10 na 6 lub 15 na 5 mm i grubości 0,5 mm – oznaczenia handlowe tych siatek to – odpowiednio – moduł N 20 i N 14. Warto też zastosować siatki stalowe lub aluminiowe. Do tego celu polecane są jednak siatki aluminiowe ze względu na ich elastyczność i łatwość formowania.
Jak zamontować siatkę przeciw gryzoniom?
Siatka, aby była dobrze założona i spełniała swoją funkcję musi być położona na najniższej płycie styropianu, co najmniej od dołu i od strony stycznej ze ścianą budynku. Dobrze jest, gdy zabezpieczenie zahaczy również zewnętrzną ściankę warstwy izolacyjnej w przypadku, gdy nie ma listwy cokołowej. Jeżeli ocieplenie wychodzi z poziomu fundamentów, siatka ma zajmować obszar 40 cm powyżej i co najmniej 30 cm poniżej gruntu od zewnętrznej strony izolacji. Dobrze i solidnie takie zabezpieczenie można wykonać jedynie w czasie montażu systemu ocieplenia, lub w sytuacji naprawy całej dolnej warstwy płyt. W innych sytuacjach montaż siatki, z konieczności, musi zostać ograniczony do dolnej powierzchni płyty. W takiej sytuacji trzeba zamontować siatkę tak, by ściśle przylegała do ściany, gdzie instalowany jest styropian, co uniemożliwi szkodnikom przedostanie się pod warstwę ocieplenia. Dlatego też, radzi się, aby szlifierką kątową, pod szlifować mur pod najniższą płytą na głębokość ok. 2 cm i tam też wpuścić zabezpieczenie. Innym rozwiązaniem jest zagięcie siatki w dół pod kątem prostym i przykręcenie jej do ściany. Jednak w tym przypadku warstwę zabezpieczającą trzeba zakryć tynkiem lub zamaskować ceramiką ozdobną.
