Wilgoć w domu jest problem znanym niemalże każdemu od lat. Jest ona bardzo uciążliwa, oprócz nieestetycznego wyglądu jest również niezdrowa. Jak zapobiec jej rozprzestrzenianiu w domu, a przede wszystkim, jak ją zlikwidować?
Jeżeli chcemy mieć dom bez wilgoci podstawa jest dobra wentylacja. Bardzo często widzi się, że w domach ludzie masowo zakrywają lub co gorsze – likwidują kratki wentylacyjnych. To jeden z błędów. Powoduje to problemy z właściwym obiegiem powietrza w mieszkaniu, w następstwie czego pojawia się wilgoć w domu. Ponadto uniemożliwianie prawidłowej pracy wentylacji w mieszkaniu jest częstą przyczyną wypadków, których powodem jest tlenek węgla gromadzący się w pomieszczeniach. Jak podkreślają specjaliści – nie wolno ingerować w kratki wentylacyjne znajdujące się w naszym domu, chyba że robimy to w celu poprawy wymiany powietrza w pomieszczeniu. Bardzo ważne są prawidłowo działające kratki w kuchni i łazience. To właśnie tam powstaje najwięcej pary wodnej, która odpowiada za powstawanie wilgoci w domu.
Na co zwrócić uwagę podczas budowy domu, abyśmy potem nie mieli problemu z wilgocią?
Głównym filarem zapobiegającym obecności wilgoci w przyszłości jest odpowiednie zabezpieczenie pomieszczeń, w których gromadzi się para wodna lub w których jest używana woda ( kuchnia, łazienka, pralnia). Zanim zaczniemy układać płytki podłogowe w tych pomieszczeniach powinniśmy zacząć od wykonania tak zwanej przepony wodochronnej. W tym celu powierzchnie ścian i podług przed wykończeniem pokrywamy folią hydroizolacyjną. Miejsca, na których nie będziemy kłaść płytek warto pokryć specjalną farbą wodoodporną zawierającą w swoim składzie środki hydrofobowe, które zatrzymują wilgoć i nie pozwalają wniknąć jej w ścianę. Farby takie dostępne są w dobrych sklepach z materiałami budowlanymi, polecamy np. Centrum budowlane EWISTORE w Londynie.
Jak samodzielnie możemy zapobiec wilgoci?
Poza parą wodną, powstałą w skutek nieprawidłowo działającej wentylacji najczęściej wilgoć w domu istnieje z powodu nieszczelnych okien. Jest to wina szpar powstałych na styku okien i murów. Można je łatwo wyeliminować od wewnątrz posiłkując się dostępnymi na rynku piankami oraz silikonami uszczelniającymi. Z kolei na zewnątrz możemy przykleić pasek ze specjalnej, paroprzepuszczalnej folii, którą możemy zamaskować listwą ozdobną.
Gdy zauważymy wilgoć na ścianie to możemy być pewni, że w krótkim czasie pojawia się tam również groźne dla zdrowia grzyb lub pleśń. Warunki sprzyjające rozwojowi tego paskudztwa to wilgoć, niesprawna wentylacja i wysoka temperatura. Na początek trzeba sprawdzić czy pleśń przebiła się do tynku. Gdy do tego nie doszło jest szansa ją zlikwidować przy pomocy szczotki z twardym włosem. Natomiast jeśli pleśń wniknęła w strukturę tynku należy go bezwzględnie usunąć, nie tylko w miejscu powstania pleśni, ale również na powierzchni około pół metra wokół ogniska pleśni. Następnie musimy wyczyścić także przestrzeń spoin łączących cegły i całość pokryć środkiem grzybobójczym i poczekać, aż całkowicie wyschnie. Na tak przygotowaną powierzchnię nakładamy preparat grzybobójczy dostępny w marketach budowlanych. Środek ten ma za zadanie zabezpieczenie przed kolejnymi ogniskami grzybów i pleśni. Gdy środek wyschnie możemy pomalować ścianę farbą.
Nowoczesne okna a wilgoć w domu
Bardzo często powodem wilgoci są nowoczesne, plastikowe i bardzo szczelne okna z szybą zespoloną. Zaletą jest to, że wytłumiają pomieszczenia i izolują je od hałasu z zewnątrz, zaś wadą utrudnianie przepływu świeżego powietrza. Jeśli posiadamy takie okna to pamiętajmy, aby często wietrzyć mieszkanie. Sprawdźmy, najlepiej pytając sprzedawcę lub zasięgając informacji u producenta, czy istnieje możliwość zainstalowania w naszych oknach tak zwanych nawiewników. Natomiast jeśli myślimy o wymianie okien zwróćmy uwagę, aby były one wyposażone w takie rozwiązania. Na rynku dostępne są okna z zaawansowanymi mechanizmami wymiany powietrza w pomieszczeniu. Reagują one na warunki atmosferyczne oraz temperaturę. Umożliwiają skuteczną wymianę zużytego powietrza i odprowadzanie skroplonej pary wodnej na zewnątrz budynku. Znika więc problem zaparowanych okien.
Jak zapobiegać wilgoci?
Warto zaopatrzyć się w pochłaniacze wilgoci. Zasada ich działania jest bardzo prosta. Do środka pochłaniacza wkładamy specjalne tabletki, które absorbują wilgoć z otoczenia. Taki pochłaniacz działa bezobsługowo i nie potrzebuje zasilania. Po pewnym czasie cała tabletka ulega rozpuszczeniu, płyn który zgromadzi się w pochłaniaczu wylewamy, a następnie wkładamy nową tabletkę. Poza dobroczynnym działaniem usuwającym wilgoć w domu takie tabletki mogą również zawierać w sobie substancję zapachową, która przeciwdziała zapachowi stęchlizny, charakterystycznemu dla zawilgoconych mieszkań.
W szczególnych sytuacjach można zakupić elektryczne osuszacze powietrza. W zależności od mocy i rodzaju potrafią usunąć z otoczenia od 10 do 20 litrów wody w ciągu doby.
Wilgoć w domu a zdrowie
Przy pomocy wilgoci rozwijają się różnego rodzaju grzyby, które mogą powodować wiele chorób. Szczególnie niebezpieczne są one dla dzieci. Głównie są przyczyną alergicznych chorób układu oddechowego takie jak nieżyt nosa, zapalenie pęcherzyków płucnych oraz astma oskrzelowa, płucna i wiele innych.
Badanie poziomu wilgoci
Wilgoć w domu stanowi nie tylko dyskomfort dla jego mieszkańców w postaci niemiłego zapachu czy pary wodnej na szybach okiennych oraz ciężkiego powietrza. Gdy zacznie nam się wydawać, że powietrze w naszym domu zbyt często ma za dużą wilgotność to sprawdźmy jej poziom higrometrem dostępnym w wielu sklepach ze sprzętem AGD i marketach budowlanych. Jeśli okaże się, że poziom wilgotności przekracza wartości wynoszące od 40-60 procent dla mieszkań zastanówmy się co zrobić z wilgocią i jak się jej pozbyć