Jak podają brytyjskie media już w poniedziałek wieczorem prawdopodobnie zostanie przegłosowana ustawa przez Izbę Gmin związana z odejściem Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej.
W poniedziałek 14 marca premier Theresa May będzie przemawiać w parlamencie. Politolodzy są zdania, że właśnie tego dnia zostanie ogłoszony do wdrożenia Artykułu 50, co oznacza wystartowanie z negocjacjami w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej przez UK. W ostatnich dniach słyszeliśmy, że Donald Tusk, który po raz kolejny został przewodniczącym Rady Europejskiej poinformował, że Unia odpowie na list z formalną informacją dotycząca rozpoczęcia negocjacji w ciągu 48 godzin.
Warto podkreślić, że poniedziałkowy termin nie jest oficjalną datą wdrożenia Artykułu 50. Następna szansę w tym miesiącu May będzie miała 27 marca. Zwróćmy uwagę, że w przypadku, gdy premier UK będzie miała zgodę parlamentu raczej nie będzie decydowała się na ogłoszenie tak blisko upływu terminu, który sama sobie wyznaczyła. Założeniem tego gładkiego przegłosowania jest jednak likwidacja poprawek zgłoszonych w Izbie Lordów. Przypomnijmy, że wśród nich znajduje się zapewnienie gwarancji dla obywateli UE, kolejna poprawka to uzyskanie przez May zgody parlamentu w sytuacji utworzenia nowej umowy z krajami Unii.
W sytuacji, gdy poprawki zostaną odrzucone przez parlament, a tak się zapewne stanie, ustawa powróci do Izby Lordów. W takim biegu wydarzeń wyższa izba parlamentu będzie mogła zaakceptować wersję bez poprawek, co kieruje ustawę do uzyskania sankcji królewskiej lub dodaje poprawki i odsyła ustawę do Izby Gmin. W związku z powyższym opóźni to początek negocjacji, przypomnijmy jeszcze, że sankcja królewska może być uzyskana w kilka godzin.
