Coraz drożej zapłacisz za parkingi przy brytyjskich szpitalach. Ceny jak na lotnisku!

Jak dowiedzieliśmy się w Londynie są trzy szpitale, które naliczają najwyższe opłaty za parkowanie w całym UK. Rodziny pacjentów radzą, aby nie zostawiać auta przed Royal Free Hospital na Hampstead, Whittington Hospital w Highgate i przed St Thomas’ Hospital w Lambeth.

Każdy, kto zaparkuje samochód przed szpitalem Royal Free Hospital na Hampstead i Whittington Hospital w Highgate po godzinie 17:00 musi uiścić opłatę w wysokości 3 funtów za godzinę postoju. Analogiczne kwoty kasuje sobie St Thomas’ Hospital w Lambeth w Londynie.

Co więcej, co trzeci szpital w Anglii podnosi swoje stawki do 4 funtów za godzinę. Takie informacje podał NHS. Wiele szpitali umożliwia odwiedzającym parkowanie przez 30 minut za darmo, ponadto o zgrozo są i takie, które liczą od właścicieli pojazdów za 3 godziny postoju nawet gdy ci parkują jedynie 45 minut. Z wyszukanych wiadomości można odczytać kolejną nowinkę, otóż najśmielsze podwyżki za opłaty parkingowe przy szpitalach w UK miały miejsce w latach 2014/2015 oraz 2015/2016, a wynosiły one nawet 15% więcej. Najodważniejszy w podnoszeniu cen za postój auta jest The Royal Free Hospital, który kasuje 3 funty za godzinę niezależnie od dnia i pory. Z kolei najdroższym parkingiem w całym kraju jest Royal Surrey County Hospital w Guilford, który prosi kierowców o opłatę w wysokości 4 funty za 2 godziny postoju. Ponadto kwota ta dotyczy także pacjentów, którzy korzystają z parkingu tylko 15 czy 20 minut.

Być może kwoty te by tak nie raziły, gdyby nie fakt, że muszą je także opłacać osoby niepełnosprawne. Problem związany z wysokimi płatami parkingowymi przy szpitalach jest bardzo kłopotliwy dla mieszkańców Londynu. Wiele osób uważa, że prywatne firmy naliczają je niezgodnie z prawem. Fundacja RAC, zajmująca się tym zjawiskiem wyliczyła, że w powyższy sposób ponad 100 milionów funtów mogło być zainkasowanych bezprawnie.

Ponadto trzeba powiedzieć także o nakładanych karach finansowych na mieszkańców Walii i Anglii, którzy przedłużają pobyt auta na parkingu, w takich przypadkach właściciele pojazdów musieli zapłacić ponad kary często przekraczające 100 funtów. Brytyjscy prawnicy twierdzą, że kwoty o takiej wysokości znacznie przekraczały sumę strat, jakie wynikły z parkowania.