Waluta Wielkiej Brytanii wciąż nie pozbierała się po ogłoszeniu Brexitu. Pomimo, że analitycy ostrzegali, że może być naprawdę źle, wszyscy liczyli na to, że najgorsze obawy jednak się nie spełnią. Z przykrością patrzy się, że funt znalazł się już na dnie. Za jednego funta w Polsce można dostać mniej niż 5 zł.
Gospodarka w UK od dłuższego czasu notuje spadki waluty. Decyzja o opuszczeniu Unii Europejskiej mocno odznaczyła się na kursie brytyjskiego funta. Jak potwierdzają finansiści tak niskiego kursu nie było od 2014 roku.
Niski kurs funta to zła wiadomość dla Polaków pracujących w UK. Co gorsza prognozy analityków pokazują, że spadek nie jest chwilowy, a najprawdopodobniej utrzyma się dłużej.
Wszyscy codziennie wpatrujący się w kurs funta widzą, że w stosunku do złotego utrzymuje się na wysokości niewiele ponad 5 zł. Dziś po południu granica została jednak przekroczona. Przy zakupie funta za złotówki trzeba było zapłacić 4,99, czyli poniżej „twardej” granicy 5 zł. Jest to spadek o około 0,66 procent.
Według ekonomistów brytyjska waluta osłabła nie tylko w stosunku do złotego, ale także innych walut. Dziś po godzinie 12 za jednego funta trzeba było zapłacić 1,29 dolara, co ukazuje spadek o 0,56 procent. Analogicznie sytuacja wygląda w stosunku do europejskiej waluty. Jednego funta można było kupić za 1,16 euro (spadek o 0,58 procent).
Na tak niskie notowania brytyjskiej waluty wpływ ma nie tylko decyzja o opuszczeniu przez Zjednoczone Królestwo Unii Europejskiej. Na niski kurs funta ma wpływ także czwartkowe obniżenie stopy procentowej jednak według analityków może się okazać, że nie jest to sytuacja, która utrzyma się jak przewidywano tylko kilka miesięcy, a może potrwać znacznie dłużej.
Finansiści od dawna ostrzegali, że obniżenie stopy procentowej jest bardzo prawdopodobne i mocno odbije się oczywiście na kursie funta.
