Szkoły średnie w Anglii stoją w obliczu burzy nacisków, które mogą mieć poważne konsekwencje dla dzieci, mówili dyrektorzy. Zdaniem Narodowego Stowarzyszenia Nauczycieli Głównych (NAHT) cięcia budżetowe, zmiany w egzaminach, problemy z rekrutacją nauczycieli i Brexit powodują znaczne zawirowania.
“Szkoły są zagrożone”: nauczyciele ponawiają prośbę o finansowanie w okresie poprzedzającym głosowanie. Od tej pory oczekuje się, związku z propozycjami rządowymi odnośnie rozszerzenia gimnazjów na corocznej konferencji.
Przemawiając przed spotkaniem w Telford, sekretarz generalny NAHT, Russell Hobby, powiedział: “Połączenie wyzwań, przed którymi stają szkoły średnie i ich uczniowie, nigdy nie było większe. Wielu dyrektorów szkół troszczy się o utrzymanie wysokich standardów w obliczu równoczesnego wstrząsu na tak wielu frontach. To doskonała burza. Rząd nakłada na system edukacji jeszcze większa niepewność”
Sekretarz generalny Hobby wielokrotnie powtarzał, że szkoły stają w obliczu “niedopuszczalnego poziomu nacisku finansowego”, a badanie NAHT wskazuje, że 72% dyrektorów uważa, że budżet szkoły będzie niezrównoważony w ciągu dwóch lat.
Ministrowie argumentowali, że finansowanie szkół jest na rekordowym poziomie, a ten będzie rósł wówczas, gdy liczba uczniów wzrośnie. Prezydent NAHT, Kim Johnson, zaatakował sugestie, dotyczącą faktu, które szkoły mają oszczędzać.
W tym roku szkoły zajmują się również zmianami w egzaminach, także nowym systemem klasyfikacji GCSE. Istnieją również obawy przewidywane przez rząd, że 90% uczniów będzie studiować angielskie maturaty – angielski, matematyka, nauka, historia czy geografia, a język – zawężający program nauczania, NAHT powiedział, że odczuwalna jest niepewność co do tego, jak Brexit wpłynie na tysiące obywateli UE pracujący w szkołach.
Propozycja NAHT dotycząca selektywnych szkół mówi, że związek powinien “zdecydowanie odwoływać się do odrzucenia proponowanego rozszerzenia wyboru.
Theresa May powiedziała, że polityka pomoże stworzyć miejsce w dobrej szkole dla każdego dziecka. Podkreślała, że wybór szkoły dla dzieci jest określony przez miejsce zamieszkania lub zamożność rodziców.