Dwoje do pary: beton i drewno. Tegoroczne trendy w łazienkowych wnętrzach

Duety w aranżacjach od lat sprawdzają się doskonale. Łazienka w wydaniu black&white to już klasyka, która zachwyci w każdych okolicznościach, a salon urządzony w beżach i brązach zawsze oferować będzie domownikom harmonię i spokój, tak potrzebne do codziennego odpoczynku. Ale w stylizacyjnych mariażach możemy pójść o krok dalej i z powodzeniem łączyć nie tylko kolory, ale również materiały oraz faktury. Dziś – beton i drewno w zaskakującym łazienkowym wydaniu.

Łączenie materiałów wymaga nie tylko zmysłu estetycznego, ale wyjątkowej dbałości o szczegóły. Można dobierać je na zasadzie kolorystycznego kontrastu lub zdecydować się na aranżację total look, w której postawimy na różnorodność faktur, deseni i wykończeń. To, którą propozycję wybierzemy zależy wyłącznie od naszych preferencji i gustu, bowiem ilość dostępnych na rynku materiałów jest naprawdę ogromna.

Skąpani w naturze
Wielu z nas nie wyobraża sobie aranżacji łazienki bez udziału drewna. Jego rysunek, z wyrazistym usłojeniem i charakterystycznymi niepowtarzalnymi przebarwieniami, koi zmysły, uspokaja i wycisza, niczym odprężający spacer po lesie. A gdyby jeszcze móc wykąpać się w tak bliskim kontakcie z naturą… – Nic prostszego. Proponujemy kolekcje Laroya oraz Fuerta – inspirowane drewnem płytki gresowe doskonale sprawdzą się w trudnych warunkach, jakie panują w strefach mokrych łazienek, będąc jednocześnie nietuzinkową dekoracją zarówno podłóg, jak i ścian prysznica typu walk-in – podpowiada Artur Sieczka, ekspert firmy Cerrad. Takie aranżacje warto uzupełnić chłodniejszymi w odbiorze, jasnoszarymi płytami Lukka gris lub prostokątnymi betonowymi elementami z kolekcji Tassero w kolorze beige, które stanowić będą równowagę stylistyczną kąpielowych wnętrz.

Drewniane dekoracje

Wielbiciele minimalizmu często z góry odrzucają drewno we wnętrzach, uznając je za zbyt ciepłe, przytulne i nieprzystające do wymarzonej chłodnej stylizacji. Czy słusznie? – Nie do końca, szczególnie jeśli mówimy o łazienkowych aranżacjach. Choć domowy salon SPA w całości wykończony inspirowanymi surowym betonem płytami, np. z kolekcji Lukka, niewątpliwie pięknie się prezentuje, to w codziennym użytkowaniu może okazać się zbyt zimny i mało przytulny, a nie tego przecież oczekujemy podczas relaksujących wieczornych kąpieli – mówi ekspert firmy Cerrad. Wprowadzając rysunek drewna za pomocą ciemnych płyt Fuerta marrone jedynie na niewielkim fragmencie wybranej ściany sprawimy, że z jednej strony staną się one urokliwą dekoracją, z drugiej zaś, tak prostym zabiegiem zauważalnie podniesiemy temperaturę panującą w środku.

 

Las pod stopami

Wielkoformatowe płyty w subtelnych barwach natury to niewątpliwie aranżacyjny hit ostatnich sezonów. Te, czerpiące inspiracje z betonu, świetnie sprawdzają się zarówno w kuchennych wnętrzach nawiązujących do skandynawskiego klimatu, jak i salonowych stylizacjach, stanowiąc tło dla designerskich mebli wypoczynkowych w kontrastujących, żywych kolorach. Doskonale odnajdą się także jako ścienne dekoracje, urządzonych ze smakiem nowoczesnych salonów kąpielowych, którym towarzyszyć będzie drewniana podłoga. – Ciekawy wizualnie efekt uzyskamy, układając wielkoformatowe płyty Fuerta sabbia w niecodzienny dla nich sposób, czyli popularną jodełkę. Takie rozwiązanie stanowić będzie dekorację samą w sobie, ale pozwoli także przełamać pozorną monotonię surowego betonu – tłumaczy Artur Sieczka.

Łączenie zgoła odmiennych wizualnie i strukturalnie materiałów nie należy do łatwych zadań. Na względzie musimy mieć zarówno walory estetycznie, jak i właściwości technologiczne oraz różnorodność wymiarową poszczególnych elementów. To dlatego warto postawić na płyty gresowe, które oferują nie tylko nieograniczone możliwości aranżacyjne, ale charakteryzują się podobną strukturą oraz sposobem montażu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here